Weteran
Jestem ostatnio strasznie rozczarowany realizmem, balansem, i tak dalej w opowiadaniach. Więc wpadłem na pewien pomysł. Opowiadania strasznie trudnego, realistycznego, zbalansowanego. A, i postaciom często zdarzy się umrzeć. I w ogóle pewnie będzie co najmniej kilka prób zanim uda się wam przeżyć do końca. Opowiadanie będzie zawierać bardzo szczątkowe ilości fabuły, bo nie o fabułę tu chodzi.
Bardzo ważny będzie w opowiadaniu balans. Chcecie biegać z magicznymi broniami? Przeciwnicy pewnie też będą w takim razie mieć magiczne przedmioty. Chcesz być OP magiem? Pewnie szybko skończy ci się mana albo pół twojej drużyny zabije OP mag przeciwnika. I tak dalej. "Siła" waszego pisania będzie ważniejsza od siły waszych postaci.
W opowiadaniu jest dowolność postaci, ale radzę uważać na zbytnie bycie OP z wyżej wspomnianego powodu. A, i chciałbym mieć trochę informacji o waszych postaciach, ich umiejętności, ekwipunek i takie tam, żeby od razu dostosować poziom trudności. Historią sobie nie zawracajcie głowy.
Jak można się domyślić, opowiadanie będzie w klimatach fantasy. Ot, będziecie wysłani z jakąś epicką misją zabicia potwora, albo coś takiego. Jak już wspominałem, będzie wiele prób, postaram się o jakieś różnorodne otoczenia. I dość różnorodnych przeciwników.
A i będę Mistrzem Gry dyktatorem. Jak napiszę, że wasza postać ginie, nie ma odwołania. No, możecie chwilę przed śmiercią się przemienić w demona jak pewien wieśmin, ale nie chcecie chyba spotykać przeciwników o podobnej mocy?
Offline
Weteran
Fillpl napisał:
A i będę Mistrzem Gry dyktatorem. Jak napiszę, że wasza postać ginie, nie ma odwołania. No, możecie chwilę przed śmiercią się przemienić w demona jak pewien wieśmin, ale nie chcecie chyba spotykać przeciwników o podobnej mocy?
Wolałbym Derpa. On by się na tym lepiej poznał.
Oczywiście jestem za, mimo że padnę pierwszy.
Spoiler:
Nowa jesteś? na tej bezludnej wyspie jest nas tylu, że traci się rachubę....
Offline
Królowa psychopatów
Jestem za i będę brała udział, o ile tylko znajdę czas ^^
Spoiler:
Gdy czasem ci się nudzi
Powkurzaj kilku ludzi
Poćwiartuj na kawałeczki
Jak dziecko zabaweczki
A gdy już krwią nabrudzisz
Nie będzie ci się nudzić
Posprzątać musisz burdel
Nakryli cię...
O kurde....
Spoiler:
"[...]Miecz w brzuchu to kłopotliwa rzecz - nie boli tak na prawdę, w każdym razie nie bardzo, ale jest lodowaty jak cholera; promieniujące z niego zimno zalewa całe ciało i odbiera siłę nogom, zupełnie jak wtedy, kiedy mózg ci zamarza od gryzienia kostki lodu, tylko że czujesz to wszędzie. No i czujesz, jak ostrze prześlizguje się w tobie, tnąc wnętrzności. Szczerze mówiąc, cała ta sytuacja jest do bani, skoro już chcecie znać moje zdanie.[...] "
Offline
Administrator
Jestem za i piszę tego posta tylko dlatego że Spod najwyraźniej nie uznaje głosów na skype.
Spoiler:
Maffinka: Pobił Connora masztem i uciekł
Spoiler:
Derp: - Zbroja. Topory. Za... *Tu zaczął liczyć na palcach.* - Jeden i trzy i dwa i dwa i trzy... Dwa! *Z dumą pokazał trzy palce.*
Maff: *Uśmiechnęła się z satysfakcją wyczuwając łatwy interes* - ... Wiesz... Widzę, że już i tak masz tu niezły obrót i wszyscy są zainteresowani towarem jaki tu sprzedajesz. Tylko wielu z nich nie ma jakiegoś powodu, bodźca żeby zdecydować się na zakup. I teraz wkraczam tu ja. *Uśmiechnęła się tryumfalnie* Jestem człowiekiem od marketingu, reklamy itp. I mogę podnieść wydajność twojej działalności niemalże dwukrotnie! Oczywiście w zamian za drobną opłatą ale zaledwie symboliczną.
Derp: - ... *Można by zauważyć smużkę dymu wylatującą z jego ucha.* - Kupujesz coś.
Maff: - ... >_> ... ... No dooobraaa... Kupiłabym ... Ale wiesz, za wysoka cena. I w ogóle widziałam gdzieś podobne... *Kręci głową patrząc na asortyment orka* No i to było modne w poprzednim sezonie wszystko.
Derp: *Wyjął zakrwawiony mieszek z tobołów i wepchnął jej go w rękę.* - Kupujesz coś.
Offline
Użytkownik
Jestem za :D
Offline
Bywalec
To ktoś jeszcze zakłada pomysły na opowiadania? D:
I niech będzie że tak, pewno nawet zrobię postać, ale nie wiem czy będę pisał.
Offline