Weteran
Opis
Opowiadanie na podstawie serii książek "Percy Jackson i Olimpijscy Bogowie". Jeśli ktoś nie czytał tego to polecam bardzo dobre. Nieczytający i ci co przeczytali powinni wiedzieć, że chodzi w tym opowiadaniu o przeżycie. Trafiamy do Obozu Herosów w którym, jak sama nazwa mówi, trenuje się herosów do walki z potworami i żeby mogli przeżyć okres w którym nie będą w obozie. Są misje na które można być wysłanym każda osoba która zostanie wysłana na misje może zabrać 2 osoby. Fabuły nie umiem o pisać więc strzeszczę 1 książkę...
Magiczne przedmioty
Każdy z Herosów musi mieć swój własny przedmiot. Można go dostać przez wydarzenia w fabule. Magiczny przedmiot zwykle nie jest zbytnio potężny i też nie może być np. Czapka NieWitka (Hahaha suchar.)
Potwory
Potwora można przyzwać, może do ciebie przyjść po zapachu (Tak, jak się nie umyjesz to cię znajdzie), lecz nigdy nie wejdzie do Obozu.
Wzór podstawowy postaci
Imię:
Ojciec/Matka:(Może być tylko jeden rodzic bogiem)
Wygląd:
Historia przybycia:
Magiczny przedmiot: (Jest Rok 2000 i nie ma broni palnej ograniczamy się do mieczy lub innych przedmiotów podręcznych, ale nie ma broni palnej
Wiek:
Charakter:
Streszczenie:
Był sobie chłopiec o imieniu Percy Jackson, który był dzieckiem półkrwi (czyli Herosem). Miał problemy ze sobą: Niemożność koncentracji, ADHD. Żył przez 12 lat w nie wiedzy, lecz potem w jego życiu zaczęły się dziać dziwne rzeczy np. Demoniczna nauczyciela która była Erynią (Tak BTW: Wymawianie imion potworów może je zwabić), Minotaur, Słudzy Hadesa. W końcu trafił do Obozu Herosów. Ćwiczył tam szermierkę, grekę, architekturę, zdolność wykuwania rzeczy. Tak naprawdę nie możność koncentracji i ADHD były odruchami bitewnymi. Opiekował nim się cały czas Satyr Grover. Satyrami zarządzała rada kopytnych, a radą kopytnych zarządzał Dionizos, bóg wina (^w^). Każdy na początku kto przyszedł dopiero do Obozu zawsze jest nieokreślony (Czyli osoba której rodzic (Bóg/Bogini) jeszcze nie "mianował" na swojego syna/córkę. W czasie bitwy o sztandar Percy dowiedział się, że jego ojcem jest Posejdon, Bóg mórz i koni.
Mam nadzieję, że tyle wystarczy =_='
Ostatnio edytowany przez Marsen (2012-12-31 13:43:34)
Offline
Użytkownik
Jay! Nawet to widzę, zobaczymy jak inni.
Offline
Administrator
Było już takie opowiadanie na Spore Forum, czyż nie? Hm, wygląda nawet ciekawie. Pozostaję neutralny.
Offline
Weteran
Trochę mało informacji więc nie można wywnioskować co to tak naprawdę będzie. Jestem neutralny.
Ostatnio edytowany przez Epicki25 (2012-12-30 15:42:57)
Offline
Administrator
W zasadzie co tam. Jestem za, ale pod warunkiem, że opiszesz co i jak, by nawet jak ktoś tego nie czytał, wiedział jak pisać.
Offline
Ja jestem tak trochę za. Chociaż nie wiem jak to z nami wypadnie w praktyce xD Ale zapisać to się zapisze. Nie miałam okazji jakoś pisać w poprzedniej wersji tego opowiadania ale pamiętam, że nieźle się rozwinęło...
Offline
Gość
Mi jakoś nie przypada do gustu. Jestem na NIE.
Weteran
Domi7777 napisał:
Mi jakoś nie przypada do gustu. Jestem na NIE.
Wiem domi, że się mścisz za to że nie chcemy twoich opowiadań.
Offline
Administrator
Hm... Możemy założyć, na próbę.
Offline
Gość
Marsen napisał:
Domi7777 napisał:
Mi jakoś nie przypada do gustu. Jestem na NIE.
Wiem domi, że się mścisz za to że nie chcemy twoich opowiadań.
.... Ja tego nawet nie skomentuję....
Wiem, że czasem uważam, że źle opowiadanie oceniacie, bo czasem nawet średnio je czytacie, ale żebym się teraz mścił, to przesada...
Ostatnio edytowany przez Domi7777 (2012-12-31 15:43:30)