Bywalec
Smiki, jakby nie patrzeć to twoje opowiadanie tak na prawdę, a ja nie pamiętałem ponad połowy z tego co było w oryginale.
Więc każda twoja sugestia jakby nie patrzeć zbliży całość do oryginału.
Poza tym z tego co pamiętam to nie tylko Karaiby ale w sumie cały świat tam był... Jakiś tunel łączący Hiszpanię z Chinami czy coś i inne duperele.
Offline
Użytkownik
Ano. W sumie jeśli ktoś chciał, to mógłby cały glob opłynąć ;)
W sumie to najlepiej owemu opowiadaniu przysłużył fakt, że nie adminowałem w ogóle, dzięki czemu fabuła sama się rozwijała. Tyle że teraz chyba gusta nieco się odmieniły, gdyż, jak widzę, opowiadanie nie ma nawet jednej pełnej strony :(
Z duperelek to naprawdę mało pamiętam. Post rozpoczynający był jeszcze bardziej fatalny, niż ten Twój, ale to raczej nie jego zasługa. Po prostu, opowiadanie miało klimat, który był współtworzony przez wszystkich...
Aha, przypomniało mi się jeszcze cosik. Nieco kontrowersyjną zasadą (później łamaną) był nakaz rozpoczynania jako nowincjusz - wszyscy startowali z odrobiną grosiwa i kiepskim wyposażeniem. Obecnie raczej miałoby to działanie odstraszające (no jak to, nie mogę zaczynać jako postrach mórz, przy którym Czarnobrody to szczur lądowy, oraz nie mogę mieć okrętu, który zatopiłby Bismarcka? FOCH!), jednak wówczas to tylko motywowało do działania. W parę stron po rozpoczęciu opowiadania przejęliśmy największy okręt w porcie i wypłynęliśmy w morza i oceany, aby plądrować i grabić szukać jakiegoś tam artefaktu...
Hmm, jak widzę, podświadomie wszyscy dopasowali się do dawnej reguły. Nie ma, jak się obawiałem, legend mórz pływających na okrętach z trupich paznokci, konsumujących hiszpańskie galery na podwieczorek. Klimat zachowany, trza tylko zacząć pisać :)
Zaraz napisznę opisa.
Offline
Użytkownik
Swoją drogą - trochę mało tych klas statków. Rozumiem, iż nikomu nie chce się studiować jakichś bardziej rozbudowanych opisów, więc po prostu skopiuję dość dobry spis z fanowskiej strony AC:
Kanonierka
Najmniejszy i najsłabszy rodzaj okrętów na morzu podczas Złotej Ery Piractwa – kanonierki posiadały zazwyczaj po dwa działa na każdej burcie i jeden maszt. Cechują się szybkością w poruszaniu się i ataku, nie posiadają jednak żadnego pancerza. Były one częścią wyposażenia floty brytyjskiej, hiszpańskiej oraz portugalskiej, używane głównie jako jednostki wsparcia. Spotkać można również okręty cywilne tego typu.
Ze względu na swoje małe rozmiary, przeprowadzenie na nich abordażu jest raczej kłopotliwe.
Szkuner
Najczęstsza jednostka morska używana zarówno przez marynarkę wojenną, jak i w celach handlowych oraz transportowych przez cywilów. Szkuner wyposażony był w osiem dział na każdej burcie, posiadał dwa maszty, a dodatkowo w walce używał wybuchających beczek.
Bryg
Będący kompromisem pomiędzy szybkością kanonierki i szkunera, a siłą i wytrzymałością fregaty, bryg wyposażony jest w dwa maszty i 24 działa na każdej burcie. Niektóre jednostki tego typu ponadto dodatkowo posiadają taran, mogący dosłownie rozerwać wrogi okręt na połowy.
Bryg upodobali sobie zarówno piraci, jak i ich łowcy - często ozdabiający swoje okręty charakterystycznymi, czerwonymi żaglami.
Fregata
Podstawowa jednostka wojskowa floty brytyjskiej, francuskiej, hiszpańskiej oraz portugalskiej. Fregata charakteryzuje się dużą siłą ognia oraz bardzo dobrą wytrzymałością – posiada trzy maszty oraz 46 dział na dwóch pokładach na każdej burcie, z których prowadzi ostrzał trzema salwami. Ciężkie kule na krótki dystans na wyposażeniu robią z niej przeciwnika, którego nie należy lekceważyć. Jedną ze znanych fregat jest Zemsta Królowej Anny – flagowy okręt Czarnobrodego.
Man-o'-war
Prawdziwa forteca na wodzie – trójmasztowy man-o'-war jest największym rodzajem jednostki morskiej na Morzu Zachodnioindyjskim. Znany również pod nazwą liniowca, jest najlepiej uzbrojonym przeciwnikiem, jakiego możemy spotkać na morzu. Poza ponad 60 (!) działami na trzech pokładach z każdej burty, posiada on również niszczycielskie moździerze o dalekim zasięgu, ciężkie kule na bliski dystans, folgierze, kule łańcuchowe łamiące maszty oraz wybuchające beczki, co czyni go naprawdę groźnym przeciwnikiem.
Offline
Użytkownik
Jeszcze mapy dwie. Pierwsza z AC, druga z Age of Pirates.
I znalezione porównanie jednostek płynących z Age of Pirates 2:
Offline